|
|
|
W dniach 8-10 sierpnia nieodpodal Gdańska w małej mieścinie Kąty Rybackie miało miejsce prestiżowe wydarzenie mianowicie Grand Prix Polonia 2008.
Pierwszy dzień był dla mnie bardzo pechowy. Urwanie głowy w pracy, korki w rezultacie końcowym nie docieram nawet do Kątów Rybackich, jednak nadrabiam tą zaległośc w sobote z samego rana. Troszkę szkoda, bo opuszczenie pierwszego dnia skutkuje dyskwalifikacja w kwalifikacji generalnej, ale moge pościgać się jeszcze w etapie 2 i etapie 3. Na starcie gwarno ludzie z całej Europy. Małe zamieszanie z chipem. Organizatorzy przegapili mojego chipa i probuja mi wcisnac swojego, ale nie ze mna takie zagrania. Upieram się na starcie ze swoim chipem i tak też się dzieje. Etap 2 poszedł dobrze. Bez większych wtop, szybki bieg pozwala mi zająć 4 miejsce (tak tak aura 4 miejsca trwa nadal!) ze strata 3,42min do liderki, jednocześnie melduje się jako pierwsza Polka. Na mecie spotykam Silne Studio w postaci Piotra, który w ramach urlopu oddaje się pasji. Niedzielny etap 3 był dość trudny (bynajmniej jak dla mnie) nawigacyjnie. Biegne wolniej, bardziej skupiam się nawigacji, czesaniu lasu. Dwa punkty sprawiają mi wyjątkową trudność na czym dużo trace. Pomimo tego, że na 6 odcinkach mam najszybszy przebieg, powyższe wstopy pozwalają zając jedynie dalekie 6 miejsce. Reasumując z soboty jestem zadowolona, nad "niedziela" trzeba jeszcze troszke popracować.
|
Jesteśmy najlepsi ! No ba ! Jak nie my to kto ? |
|
|