Czyli impreza organizowana przez nasze koło pod koniec marca. Dwie godziny przed startem uczsetnicy dowiadują się o rejonie w którym odbywa się impreza. 6 tras o trzech poziomach trudności, ponad 300 uczestników, którzy pognali do lasu w poszukiwaniu punktów kontrolnych.
Moją fascynację wzbudziła trasa bardzo trudna "Zanim wszystko zardzewieje". Mapa - łącząca trzy mapy z lat 1935, 1940, 1911 - profesjonalne przygotowana, precyzyjnie rozstawiona. Gratulacje dla Grzesia i Rafała za dobry pomysł i kawał dobrej roboty.
Trasa extrymalan również budziła zachwyt, ku mojemu zdziwieniu nawet Akord Team nie przeszedł na O.
Podsumowując dużo ludzików połączonych pasją, we właściwym miejscu i czasie:)
Szkoda tylko, że nie dane mi było wystartować, ale dzięki temu dziś cieszę się sprawnie działającym kolanem :)