Ah pamiętny wyjazd, bo właśnie tam narodziły się Beskidziaki. Jak usiedli w przedziale pociągu tak już pozostali do końca. Cudowni ludzie - Grześ vel Ptasie Mleczko, Piotr Blizniak, Magda vel Czapla, Anna vel CygAnka, Gosia, Michał vel Misio, Karolina vel Chicken no i oczywiście nasz góru Król Artur !To właśnie tam Grzesiu obiecał, że "nikomu nie powie", Piotr opowiadał historie swojego życia, a król Artur nie mógł się zdecydować czy jest z Krakowa czy z Oświęcimia. Fotografowaliśmy co się dało, jedliśmy wszystko co się dało, a zacne trunki w extrymalnych okolicznościach ściągaliśmy z za granicy ! No bo jak nie my to kto?! Jak my nie damy rady to już nikt nie da rady!
Bądźmy szczerzy: JESTEŚMY NAJLEPSI.Co tu dużo pisać: Jeden z lepszych wyjazdów w moim życiu, tego nie da się opisać.A był to Maj 2005 roku...
Od lewej: Goia, Chicken, KRÓL ARTUR, Misio, Bliźniak, CygAnka, Czapla (za Anią), Ptasie Mleczko:)
|